W najnowszej aktualizacji bibliotek Mesa Lavapipe dla systemu Linux, pojawiła się interesująca nowość - wsparcie dla Ray Tracingu opartego na procesorze. Mesa Lavapipe, znane jako software'owa implementacja API Vulkan, tradycyjnie nie mogło konkurować z wydajnością oferowaną przez rozwiązania sprzętowe. Jednak ostatnie ulepszenia wprowadzają możliwość eksperymentowania z Ray Tracingiem, techniką renderowania obrazu, która symuluje złożone efekty oświetleniowe i cieniowania w czasie rzeczywistym, co do tej pory było zarezerwowane głównie dla zaawansowanych kart graficznych.

karta graficzna z logiem linuksa 500px min

Choć oparte na procesorze wsparcie dla Ray Tracingu w Mesa Lavapipe jest bardziej ciekawostką niż praktycznym narzędziem, otwiera to drzwi do dalszych badań i rozwoju w tej technologii na platformie Linux. Dzięki wykorzystaniu części kodu z RADV, które emulowało Ray Tracing na starszych kartach Radeon, udało się zaimplementować podstawową wersję tej techniki. Efekty końcowe nie są jednak zbyt imponujące – na przykładzie gry Quake 2 RTX, oferującej zaawansowaną implementację Ray Tracingu, osiągnięto jedynie jeden klatkę na sekundę, co znacznie odbiega od oczekiwanej płynności gier.

Mimo to, fakt, że pełne wsparcie dla Ray Tracingu na procesorze jest teoretycznie możliwe, stanowi znaczący krok naprzód. Prace nad ulepszaniem Mesa Lavapipe i wsparciem dla sprzętowej odmiany Ray Tracingu na Linuxie trwają, z nadzieją na znaczące postępy w przyszłości. Nowsze wersje sterowników Mesa RADV już teraz pokazują obiecujący postęp w porównaniu do rozwiązań dostępnych jeszcze kilka miesięcy temu, co może świadczyć o jasnej przyszłości tej technologii w środowisku Linuxa.