UK wciąż domaga się globalnego dostępu do danych iCloud — Apple stawia opór

Nowe dokumenty opublikowane przez Sąd ds. Uprawnień Wywiadowczych w Wielkiej Brytanii wskazują, że rząd brytyjski nadal domaga się od Apple wprowadzenia możliwości dostępu do danych iCloud wszystkich użytkowników na świecie. Chodzi nie tylko o informacje chronione przez usługę Advanced Data Protection (ADP), ale także o standardowe kopie zapasowe, hasła czy wiadomości.

Rząd brytyjski chce pełnego wglądu w iCloud

Apple otrzymało nakaz techniczny, który miał zmusić firmę do opracowania „tylnego wejścia” umożliwiającego organom dostęp do danych użytkowników. Początkowo Apple wycofało z Wielkiej Brytanii funkcję ADP, jednak okazuje się, że zakres żądań był znacznie szerszy. Brytyjskie władze oczekują możliwości pozyskiwania danych z iCloud globalnie, niezależnie od lokalizacji użytkowników.

Proces w sądzie i potencjalne skutki

Apple nie zgodziło się na spełnienie nakazu i skierowało sprawę do Sądu ds. Uprawnień Wywiadowczych. Rozprawy odbywają się w trybie otwartym, ale wiele szczegółów pozostaje objętych tajemnicą państwową. Zastosowano procedurę „przyjętych faktów”, co pozwala prowadzić debatę publiczną bez naruszania prawa o ochronie tajemnic. Ostateczny wyrok ma zapaść w drugiej połowie 2026 roku i może mieć globalne konsekwencje dla prywatności danych.

Dane kluczowe dotyczące sporu

Podsumowanie

Spór między Apple a rządem Wielkiej Brytanii to jeden z najważniejszych przypadków dotyczących prywatności cyfrowej w ostatnich latach. Apple broni szyfrowania end-to-end i bezpieczeństwa swoich użytkowników, podczas gdy rząd UK dąży do uzyskania globalnego dostępu do danych iCloud. Decyzja sądu może zaważyć na przyszłości ochrony prywatności w całej branży technologicznej.